Zwyciężyć dla Kapitana i powrócić na zwycięski szlak
Już w najbliższą niedzielę koszykarze Weegree AZS Politechniki Opolskiej (12-10) podejmą we własnej hali AZS PWSW MCS Daniel Przemyśl (11-11), z którym w pierwszej rundzie sezonu zasadniczego stworzy świetne widowisko, zwyciężając po dwóch dogrywkach 79:69.
Pierwszy mecz
Spotkanie w Przemyślu należało do grona największych dreszczowców spośród wszystkich spotkań bieżącego sezonu w grupie C II ligi. Podopieczni Jędrzeja Sudy popisali się niesamowitą ambicją i wolą walki, która ostatecznie przyniosła nam zwycięstwo. Do ostatnich sekund czwartej kwarty nie było pewne, czy uda nam się wyrównać i doprowadzić do dogrywki, jednak wtedy z odsieczą przyszedł kapitan naszego zespołu, Bartosz Koszela, który zapewnił nam dogrywkę. Niestety, z powodu kontuzji w najbliższym spotkaniu go zabraknie.
W Przemyślu w pierwszą dogrywkę nie weszliśmy najlepiej i to nasi przeciwnicy byli już niemal pewni zwycięstwa. Z powodu fauli na ławce usiadł nasz podstawowy rozgrywający, Krzysztof Chmielarz, przez co rolę rozgrywającego pełnił Wojtek Leszczyński. To on rzutem z dziewiątego metra za trzy doprowadził do drugiej dogrywki, którą wygraliśmy 10-0, odnosząc cenne zwycięstwo. Na powtórkę liczymy w niedzielę.
Zagrożenia
Żeby przerwać złą passę czterech porażek z rzędu, musimy jednak wyciągnąć wnioski ze spotkania w Przemyślu. Przytrafiło nam się tam bowiem sporo błędów w obronie oraz masa przestojów w ataku, co wykorzystywał duet Płocica – Mikołajko. To właśnie upilnowanie tych dwóch koszykarzy ma nam przynieść zwycięstwo. W przygranicznym mieście na nasze szczęście tej dwójce „nie siedziały” rzuty z obwodu, jednak w Opolu może być zupełnie inaczej.
Mimo ostatnich spotkań bez zwycięstwa, to nasza ekipa będzie faworytem tego starcia. Mimo to, nie możemy lekceważyć rywala, który wygrał w Jaworznie, oraz walczył do ostatnich minut w starciach z Polonią Bytom, czy Romusem Katowice. Kluczem do zwycięstwa będzie dominacja pod koszem, która była widoczna w Przemyślu. W związku z kontuzją Bartosza Koszeli, do pierwszej piątki powinien wskoczyć Łukasz Nowak, który swoim doświadczeniem wnosi wiele spokoju do naszego zespołu.
Szanse
Cieszyć może coraz to lepsza forma Krzysztofa Chmielarza, który w lutym notuje świetne 18,7 punktu, 7,8 asysty oraz 4 zbiórki w każdym ze spotkań, grając przy tym na blisko 42% skuteczności. Do spółki z Wojtkiem Leszczyńskim, który w drugim miesiącu tego roku zdobywa średnio 21 „oczek”, 3 zbiórki, 2 asysty oraz aż 5 przechwytów stanowi o sile naszej ekipy.
W meczu z Przemyślem, o czym już wcześniej wspominaliśmy bardzo istotna będzie przewaga pod koszem. W związku z tym bardzo potrzebne będzie nam przebudzenie Adama Cichonia, czy Jarka Pawłowskiego, którzy o ile świetnie spisują się po bronionej stronie parkietu, o tyle gorzej wygląda to po stronie przeciwnika. Z zespołem ze wschodu udało nam się wygrać walkę na tablicach 45/31, co świadczy o tym, jak ważni w dzisiejszej koszykówce są dobrze dysponowani podkoszowi.
Tabela
Nasza sytuacja jest o tyle skomplikowana, że w przypadku porażki w tym spotkaniu możemy spaść nawet na siódmą lokatę w grupie C, bowiem szósty MKKS Rybnik ma tyle samo punktów co my, a właśnie koszykarze z Przemyśla tracą do nas tylko jeden punkt. Naszemu zespołowi zależy na grze w Play-Offach z MCKiS-em Termo-Rex Jaworzno, dlatego zwycięstwa w dwóch ostatnich meczach sezonu (Przemyśl, Dąbrowa Górnicza) są nam bardzo potrzebne.