loader image

Kierunek Kraków! [Zapowiedź]

27 października, 2016

Koszykarze Weegree AZS Politechniki Opolskiej z meczu na mecz spisują się coraz lepiej i już w najbliższą sobotę zamierzają odnieść trzecie zwycięstwo z rzędu. Tym razem na ich drodze stanie zespół TS Wisły Kraków.

Podopieczni Jędrzeja Sudy są w tym sezonie niepokonani na wyjeździe. Grali bowiem tylko jedno spotkanie, w którym pokonali na inaugurację w Rybniku miejscowy MKKS 62:46. Dopisanie kolejnego zwycięstwa może wydawać się łatwe, bowiem zespół z Krakowa nie wygrał w tym sezonie jeszcze żadnego meczu, lecz żadnego z rywali nie wolno lekceważyć. Młodzi, głodni zwycięstw krakowianie na pewno postawią nam trudne warunki.

  • – Drużyna z Krakowa to młodzi i ambitni zawodnicy, którzy będą chcieli przełamać złą passę i odnieść pierwsze zwycięstwo w lidze – mówi nasz podkoszowy, Adam Cichoń. – Nie wybieramy się jednak do Krakowa na wycieczkę. Dla nas najważniejsze będzie podejście do meczu. Musimy być od początku skoncentrowani i pokazać ,że przyjechaliśmy po zwycięstwo. Jeśli chcemy liczy się w lidze to nie możemy tracić punktów z zespołami z dołu tabeli – dodaje.

Podopieczni Piotra Piecucha udowodnili już w tym sezonie, że są niebezpiecznym rywalem. Z liderem ligi, a zarazem innym krakowskim zespołem – R8 Basket Wiślanie przegrali jedynie 90:75, dzielnie walcząc przez całe spotkanie. Byli bardzo blisko zwycięstwa na trudnym gruncie – w Przemyślu, ostatecznie ulegając tamtejszym Akademikom 71:68.

Krakowski zespół to przede wszystkim młodzi gniewni. W zespole najstarszym zawodnikiem jest Wojciech Gorgoń, który w marcu skończył 27 lat. Najlepszym strzelcem krakowskiej ekipy jest 20 letni Jakub Żaczek, który na swoim koncie w każdym meczu zapisuje średnio 13,5 punktu oraz 7,7 zbiórki.

O tym, że nasz zespół podkoszowymi stoi chyba nikomu nie musimy przypominać. Bartek Koszela, Adam Cichoń i Jarek Pawłowski zapewniają nam spokój w pomalowanym, jak i ważne punkty w ataku. Już w środę udowodniliśmy, jak wielki potencjał w nas drzemie. Teraz pozostaje nam tylko kontynuować to co zaczęliśmy i w sobotę sięgnąć po kolejne zwycięstwo!

Skip to content