loader image

Dreszczowiec dla Wałbrzycha, koniec magicznej serii

28 stycznia, 2018

Po bardzo zaciętej końcówce i świetnym meczu po obu stronach parkietu, koszykarze Weegree AZS Politechniki Opolskiej musieli przełknąć gorycz porażki, po serii 9. zwycięstw z rzędu. Ulegli Górnikowi Wałbrzych 87:82.

Od pierwszych minut byliśmy świadkami totalnej dominacji zespołu Dominika Tomczyka. Za trzy trafiali Leszczyński i Chmielarz, a karty pod koszem rozdawał Cichoń. Nasi koszykarze w pewnym momencie prowadzili już 17:5, a po raz drugi w tym spotkaniu zdecydował się interweniować trener zespołu gości. Ten czas zmienił wiele, bowiem od tego momentu wałbrzyszanie robili na parkiecie co chcieli. W czterech kolejnych akcjach za trzy trafiał Kruszczyński, a my przegrywaliśmy już 19:17.

Drugą kwartę rozpoczęliśmy od wyrównania i celnego rzutu Pawłowskiego. Goście jednak wciąż byli w gazie, a Kruszczyński nie zapomniał jak kilka minut wcześniej dziurawił nasz kosz z obwodu. Goście szybko wyszli na 11 punktowe prowadzenie, jednak ich świetną serię przerwał rzutem za trzy Chmielarz. Poszliśmy za ciosem, bo trafienie naszego rozgrywającego poprawił duet Leszczyński – Zadęcki, jednak wciąż przegrywaliśmy. Wysoko, 48:34.

Po zmianie stron ruszyliśmy do boju. W kolejnych czterech akcjach zdobyliśmy 10 punktów, jednak goście szybko się otrząsnęli. Bardzo szybko dwukrotnie za trzy trafił Glapiński, a strata do rywali wzrosła. Wejście smoka zanotował wówczas Basiński, który albo trafiał za trzy, efektownie wjeżdżał na kosz, bądź asystował. Kwartę kończyliśmy przegrywając 62:60 i wszystko mogło się jeszcze zdarzyć.

Ostatnią część meczu otworzyli goście, a właściwie Kruszczyński, który znowu… trafił za trzy (9/9 za 3 w całym spotkaniu). Tym samym jednak odpowiedział Jarek Bartkowiak, a my traciliśmy już tylko „oczko” do rywali. Na prowadzenie wyszliśmy po trójce Basińskiego, a bardzo szybko spod kosza ponownie trafił Bartkowiak. Od tego momentu, wałbrzyszanie popisali się świetną skutecznością i szczelną obroną, która zapewniła im zwycięstwo. Górnik utrzymał się więc na fotelu lidera, a my przez porażką 87:82 spadliśmy na 3. lokatę w ligowej tabeli.

Nie powinniśmy się jednak załamywać, bowiem ten mecz nie decydował o awansie. Nasz zespół niejednokrotnie udowadniał, że Play-Offy rządzą się swoimi prawami. W sezonie zasadniczym 2016/17 przegraliśmy dwa mecze z MCKiS-em Jaworzno. Własnie tę drużynę wyeliminowaliśmy w I rundzie Play-Off. Kolejny mecz już w sobotę, w… OKRĄGLAKU!

Weegree AZS Politechnika Opolska 82:87 Górnik Trans.eu Wałbrzych

Weegree AZS: Leszczyński 27 (5 zbiórek), Chmielarz 12, Zadęcki 12, Basiński 11 (4 zbiórki), Cichoń 7 (7 zbiórek), Bartkowiak 5, Pawłowski 4 (5 zbiórek), Kołcz 2, Suda 2, Barycz 0, Orębski, Wierzbicki.

Skip to content