40 minut dominacji, druga „setka” w sezonie!
Dominacja przez 40 minut , wysoka skuteczność i efektowna gra po obu stronach parkietu – to właśnie cechowało nasz zespół w spotkaniu z Muszkieterami Nowa Sól. Podopieczni Jędrzeja Sudy po kapitalnym spotkaniu zwyciężyli przy Prószkowskiej 101:61.
Takiego wejścia w spotkanie brakowało nam w meczu ze Śląskiem Wrocław. Od pierwszych minut nasz zespół dominował przyjezdnych z Nowej Soli, bardzo szybko wychodząc na siedemnastopunktowe prowadzenie. Grą naszego zespołu niczym generał dowodził Radosław Basiński, który nie tylko rzucał, ale i asystował i przechwytywał piłki. Nasi zawodnicy nie zwolnili nawet na chwilę, prowadząc po 10 minutach 34:8.
Gdy @KosmaCoach wyprowadza kontrę, spodziewaj się fajerwerków! #2LKosz #RazemPoAwans pic.twitter.com/vtVp8DJk5i
— #RazemPoAwans (@WeegreeAZS) 16 października 2017
W kolejnej części meczu nadal dominowaliśmy na parkiecie, jednak Muszkieterowie w końcu się wstrzelili i próbowali nawiązać walkę. Nasza gra wciąż stała jednak na wysokim poziomie, a bardzo dobrą zmianę dał Piotrek Suda, który wprowadził luz w szeregi naszego zespołu. Wciąż graliśmy na bardzo dobrej skuteczności (64% w pierwszej połowie), a na kilka sekund przed końcem pierwszej połowy za trzy trafił Damian Orębski, będąc przy tym faulowanym. Zdobył dzięki temu zanotował 4 punkty w jednej akcji, a my prowadziliśmy już 54:25.
Drugą połowę po świetnym ruchu tyłem do kosza otworzył Wojciech Barycz, poprawiając to w kolejnej akcji – tym razem trafiając z faulem. Do gry wkroczył Kosma Kołcz, który był tego dnia prawdziwą zmorą rywali. Tego dnia nie tylko grał na świetnej skuteczności (6/7 z gry), ale i asystował (6 asyst). Świetnie widział swoich kolegów, którzy wykorzystywali każdą nadarzająca się okazję, by powiększyć prowadzenie. Po 30 minutach prowadziliśmy już 78:38.
W ostatniej kwarcie nasza gra nadal utrzymywała bardzo wysokie tempo, a koszykarze z Nowej Soli nie mogli znaleźć na nas odpowiedzi. Przewaga koszykarzy Jędrzeja sięgała już 40 punktów, ale głównym celem było zdobycie drugiej już w tym sezonie „setki”. Grę Muszkieterów w czwartej kwarcie trzymał Jakub Der, który zaliczył już epizody w ekstraklasie – w barwach mistrza Polski, Stelmetu BC Zielona Góra. Show skradł jednak Kosma Kołcz, który na parkiecie robił dosłownie wszystko.
Bardzo pozytywną wiadomością jest fakt, że niemalże każdy zawodnik wpisał się tego dnia na listę strzelców. Nasi zawodnicy świetnie dzielili się piłką, rozdając łącznie 25 asyst w całym spotkaniu. W tak efektownym zwycięstwie nie przeszkodził nam nawet brak Krzysztofa Chmielarza, który niedługo wróci do gry.
Najbliższe spotkanie rozegramy już w środę w Częstochowie, by w sobotę o godzinie 17:00 podjąć w Okrąglaku MKS Otmuchów. Wszyscy na derby!
Weegree AZS Politechnika Opolska 101:61 Muszkieterowie Nowa Sól
Weegree AZS: Kołcz 15 (6 asyst), Barycz 15 (8 zbiórek, 2 bloki), Basiński 13 (7 asyst, 5 zbiórek, 4 przechwyty), Leszczyński 11, Pawłowski 10 (10 zbiórek), Cichoń 10 (6 zbiórek, 2 bloki), Bartkowiak 9 (5 zbiórek), Suda 6, Orębski 6, Zadęcki 5, Majka 1, Sawicki 0 (5 asyst).
