Wyjazdowy styczeń [Zapowiedź]
Po Świętach Bożego Narodzenia, koszykarze Weegree AZS Politechniki Opolskiej wznawiają rozgrywki drugiej ligi koszykówki mężczyzn. Zespół Jędrzeja Sudy w styczniu rozegra pięć spotkań, z których aż cztery to mecze wyjazdowe.
Swoje zmagania w nowym roku opolscy akademicy rozpoczną niedzielnym spotkaniem z wiceliderem ligi – AZS-em AWF Romusem Katowice. Zespół Mirosława Stawowskiego w pierwszej rundzie sezonu wygrał w Opolu 81:76. Nasi koszykarze właściwie oddali swoim przeciwnikom zwycięstwo w tym spotkaniu, bowiem przyjezdni zakończyli go serią punktów 9-0. Bardzo dobre spotkanie rozegrał wówczas Wojtek Leszczyński (18 punktów, 6 zbiórek), oraz Adam Cichoń, który zaliczył potężne double-double w postaci 17 punktów oraz 14 zbiórek. Spotkanie to będzie o tyle trudne, że jedynym zespołem, który wygrał w Katowicach jest obsadzony gwiazdami R8 Basket Kraków.
Kolejnym meczem będzie kolejne wyjazdowe starcie – tym razem z Zagłębiem Sosnowiec, w którego barwach występuje nasz były zawodnik – Michał Moralewicz. Tamtejsi koszykarze okupują ostatnią lokatę w ligowej tabeli, jednak są bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem, o czym przekonaliśmy się w pierwszej rundzie sezonu, kiedy to we własnej hali po ciężkim meczu wygraliśmy 84:75. Do tego spotkania podejdziemy w roli faworyta, jednak nie możemy pozwolić sobie na jakiekolwiek lekceważenie rywala.
Po spotkaniu w Sosnowcu nie będziemy mieli wiele czasu na regenerację sił, bowiem już w środę (18 stycznia) udamy się do Częstochowy, by zmierzyć się z tamtejszymi akademikami. To właśnie z tą ekipą nasz zespół rozegrał najlepsze zawody w sezonie, zwyciężając 84:47 (trzecią kwartę wygraliśmy aż 31:11). Świetne zawody rozegrali wówczas nasi podkoszowi, którzy wykorzystali swoją przewagę wzrostu. Swoje pierwsze punkty w barwach naszego zespołu zdobyli także Damian Orębski i Karol Charyło.
Zdecydowanie najbardziej niemiłą niespodzianką w tym sezonie był wyjazd do Krakowa na mecz z tamtejszą Wisłą. Młodzi koszykarze zagrali kapitalne zawody, pokonując nas 64:49. Na spotkanie to pojechaliśmy osłabieni brakiem Krzysztofa Chmielarza, co jak widać pozwoliło się rozpędzić naszym rywalom. Za tę niespodziewaną porażkę koszykarzom z Krakowa postaramy się zrewanżować 22 stycznia, rozgrywając tym samym jedyne domowe spotkanie w tym miesiącu.
Ostatni mecz w tym miesiącu zagramy w Bytomiu, z którym również mamy rachunki do wyrównania. Listopadowe spotkanie z tamtejszą Polonią było świetnym spotkaniem naszego zespołu – przynajmniej przez trzy pierwsze kwarty. W ostatniej zdarzyła się wielka katastrofa, coś co do dziś chodzi nam po głowach. Koszykarze Radosława Kucińskiego zdobyli 33 punkty w ostatnie 10 minut (my tylko 18), co pozwoliło im wygrać 83:75. Nie wystarczyły zrywy Wojtka Leszczyńskiego, który dzięki pięciu przechwytom zapisał na swoim koncie 22 punkty, do których dorzucił jeszcze 8 zbiórek oraz 4 asysty.
Styczeń będzie najistotniejszym miesiącem w kontekście czołówki tabeli przed Play-Offami, które ruszą już w marcu. Jeśli nasz zespół udanie zrewanżuje się swoim przeciwnikom, to będzie miał możliwość awansu nawet na trzecią lokatę w tabeli, którą obecnie okupuje KK Polonia Bytom.